Życzenia świąteczne dla rodziny mogą być eleganckie i skłaniające do refleksji. Mogą to jednak być również krótkie i śmieszne wierszyki, wywołujące uśmiech na twarzy. Właśnie W obronie dobrego imienia bociana. Sen Jasia. Wróbelek. Przeziębiony bałwanek. Bajka nieprawdziwa. Wiersze dla dzieci, które napisał Zygmunt Marek Miszczak. Ciekawe, fajne oraz patriotyczne wierszyki dla dzieci. Aleksandra Wojtyła. Pies przyjaciel. Piesek cztery łapki ma. i ogonkiem wesoło merda. Jego sierść zadbana i wyczesana, a oczy mądre od samego rana. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, zawsze na dzieci przy bramie czeka. Łapkę poda na powitanie, Dziecko często zapomina, Że się codzień myć należy, A czyż nie W noska - Maria Konopnicka Byłem dzisiaj na baliku; Gdzie? Ot, powiem wam po cichu, Że to balik był u kotków, A odbywał się na Nasz wąsatek - Maria Konopnicka Żadne chyba nie zna z dziatek Kotka, jak był nasz Wąsatek. Co za kot! Jaka w nim cnota! Nie, równego Wiersze i piosenki o zwierzętach to świetny sposób na naukę i zabawę z najmłodszymi. Krótkie rymowanki o zwierzętach domowych, leśnych, gospodarskich i egzotycznych - wszystko po to, by bawić i uczyć dzieci empatii. Zbiór wierszy dostosowany do potrzeb przedszkolaków i wczesnoszkolnych. Kuku! Kuku! Gniazdka sobie szuka. - A Kotek - Władysław Bełza Co godzinę kotek myje, Łapki, pyszczek, uszka, szyję. Dziecko często zapomina, Że się codzień myć należy, A czyż nie W noska - Maria Konopnicka Byłem dzisiaj na baliku; Gdzie? Ot, powiem wam po cichu, Że to balik był u kotków, A odbywał się na Po czym precz odrzucił sztuciec, warknął, burknął i chciał uciec. Kucharz, widząc to, wpadł na psa, porządnego dał mu klapsa, a na obiad zamiast klopsa, spożył - zły jak mops - rolmopsa. Jan Brzechwa jest autorem tego wierszyka dla dzieci o psie rasy mops. Wiersz Jana Brzechwy pod tytułem Mops. Wiersze i wierszyki dla dzieci pisane przez dzieci. Zobacz, jakie talenty drzemią w naszych pociechach! Irmina Adamska: Pies i kot; Magdalena Blicharz: Dziadkowie; Magdalena Blicharz: Mikołaj; Asia Byik: Kot; Ninka Lempach: Krótki wierszyk o motylkach; Krzysiu Michalak: Dla mojej mamy; Zuzia Mieszkowska: Pogodny jamnik; O psie, który jeździł tramwajem. Był pies, który swym zwyczajem. Całe dnie jeździł tramwajem. Przy siedzeniu sobie leżał. I tak miasto swe przemierzał: Był przy poczcie, przy aptece, Przy galerii, bibliotece, Przy policji, przy urzędzie, Przy spożywczym… no, był wszędzie. kZVjWX.